Od dłuższego czasu skrajną irytację w mieszkańcach Pułtuska wzbudza kwestia remontowanej drogi krajowej. Na pierwszy rzut oka widać, że to jedna wielka porażka! Chodniki, albo za wysokie, albo za szerokie, jezdnie zwężone chyba po to by doszczętnie zakorkować miasto, brak miejsc parkingowych, ronda na których trudno przejechać nawet samochodem osobowym. To, że wykonawcy tego „remontu” to kompletni partacze nie ulega kwestii, ale przecież chyba istnieją jakieś projekty tej idiotycznej inwestycji i ktoś je musiał zatwierdzić. A może to wszystko dzieje się poza zakresem oddziaływania naszych władz, a może znowu jakiś złośliwy minister robi nam koło pióra? My pułtuszczacy płacimy podatki i mamy prawo wiedzieć kto kolejny raz robi z nas wałów. Może wreszcie nasz burmistrz publicznie np. na łamach gazety wytłumaczy nam jak to jest naprawdę, czemu nie liczy się ze swymi wyborcami, którzy kiedyś mu zaufali, a teraz tego bardzo żałują!
Komentarze opinie