
„W piątek 30 maja na przystani Pułtuskiego Klubu Wodniaków o godz. 18:00 – moja żona wpadła do wody” – jak relacjonuje pan Michał, mąż. „W tym czasie do portu wpływali funkcjonariusze policyjnego wodnego patrolu. Widząc zdarzenie, natychmiast pośpieszyli na ratunek”.
Dramatyzmy zdarzeniu dodaje fakt, że kobieta nie potrafi pływać. Policjanci na szczęście szybko wyciągnęli kobietę na brzeg i zapewnili pomoc.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie