Podwójne zwycięstwo w Warszawie

Podwójnym zwycięstwem zakończył się ostatni mecz Nadnarwianki w rundzie jesiennej. W Warszawie, z tamtejszym Drukarzem wygraliśmy 3-1 na boisku a drugie zwycięstwo odnieśli kibice na trybunach.

Kibiców do stolicy z Pułtuska pojechało ponad pięćdziesięciu i kibicowali tak dobrze, że gospodarze nie mogli wyjść z podziwu. Oto co napisali na swoim FB:

Mecz rozpoczynamy od szybkiego wyjścia na prowadzenie. Już w 8 minucie wyborną akcję finalizuje Oliwier Żurawski i wcinką, nad bramkarzem umieszcza piłkę w siatce. Za kilka minut marnujemy bardzo dogodną okazję na podwyższenie wyniku. Od tej pory nasza gra ograniczała się już tylko od odpierania ataków Nadnarwianki która w pełni zdominowała przebieg spotkania.

Pierwszą bramkę tracimy po rzucie karnym, zaś kolejne dwie już w drugiej odsłonie po skutecznym ataku pozycyjnym rywala. Nasza drużyna próbowała do samego końca odrobić straty, lecz defensywa drużyny z Pułtuska była dziś bardzo dobrze dysponowana.

Był to ostatni mecz rundy jesiennej która była dla nas bardzo nietypowa. Przeżyliśmy w niej dosłownie wszystko. Rozczarowania, sukcesy, pomyłki sędziowskie jak i wiele zwrotów akcji. Doświadczenia zdobyte w ciągu ostatnich 3 miesięcy z pewnością pozwoliły naszym młodym zawodnikom wejść na wyższy poziom piłkarstwa.

Rywalowi dziękujemy za wartościowy mecz. Musimy przyznać, że organizacja gry stała w Nadnarwiance na bardzo wysokim poziomie. Z taką grą na prawdę zasługujecie na grę w ForBet 4 lidze. Dodatkowo jesteśmy pod ogromnym wrażeniem tak licznej grupy kibicowskiej z Pułtuska która stawiła się dziś w Warszawie i głośno dopingowała swój zespół od pierwszej do ostatniej minuty meczu. PEŁEN SZACUN! To była przyjemność grać przy takiej widowni.

Na chwilę obecną nie wiemy jak Nadnarwianka zakończy rundę, gdyż ze względu na warunki atmosferyczne nie odbyło się kilka meczy. Zajmujemy drugą pozycję mając 32 punkty, ale dwie drużyny: Makowianka i Narew Ostrołęka mają odpowiednio 31 i 30 i o jeden mecz mniej. Mogą więc nas przeskoczyć. W najgorszym wypadku mamy więc czwarte miejsce licząc się w walce nawet o wygranie ligi. Brawo drużyna, brawo kibice, brawo działacze Klubu.

GHG