Koniec sezonu 2013/2014 zbliża się
nieubłaganie a wraz z nim czas na ostateczne rozstrzygnięcia. Za
nami pierwsze mecze półfinałowe, które mimo wyrównanego
przebiegu przyniosły zwycięstwa drużynom wyżej rozstawionym czyli
Ciechanowowi i Mławie. Szczególnie zwycięski mecz WML – u,
rozstrzygnięty dopiero w dogrywce, na pewno podobał się licznie
zgromadzonym kibicom. Było w nim wszystko – prowadzenie jednej i
pościg drugiej drużyny, piękne rzuty „za trzy” i wreszcie
rozstrzygnięcie w dogrywce. Również drugi mecz półfinałowy był
ciekawym widowiskiem. Osłabiony kadrowo Ciechanów pokonał jednak
ekipę Kontry. W walce o pozycję numer pięć zmierzą się drużyny
Lidera Winnica oraz Highflyers, ekipom Ballers i Lotosu Jabłonna
pozostała walka o pozycję numer 7.
Godz.15:00 Lotos Jabłonna – Ballers (mecz o miejsce 7)
Ekipie Lotosu nie udało się zebrać składu na mecz z Lotami. Pozostaje im więc walka o pozycję numer 7. Z kolei dla Ballers, którzy mogą być rozczarowani ostatnim występem przeciwko Liderowi Winnica, to ostatnia szansa na wygranie meczu w tym sezonie. Bilans spotkań miedzy obiema drużynami jest remisowy – oba wcześniej rozegrane mecze były ładnymi widowiskami. Z takimi nadziejami czekamy na kolejny mecz obu ekip i zwycięstwo Ballers
Godz.16:00 Agromex – WML Squad Mława (stan rywalizacji 0 – 1)
Pierwszy mecz półfinałowy był pasjonującym widowiskiem i ręce same składały się do oklasków po świetnych akcjach i fantastycznych rzutach. Dopiero dogrywka wyłoniła zwycięzcę. Agromex zagrał najlepszy mecz w sezonie – każdy zawodnik, który wchodził na parkiet wnosił coś do gry i dzięki temu udało się odrobić 14-punktową stratę. Cóż z tego skoro miniona sobota to był „dzień konia” Marcina Staśkiewicza, któremu wychodziło wszystko. Siedem trafionych „trójek”, w tym te które doprowadziły do dogrywki dały końcowy sukces WML – owi. Pułtuscy kibice wierzą jednak, że dojdzie to trzeciego meczu w najbliższą niedzielę. Z taką grą i takim zaangażowaniem Agromex – u jest to jak najbardziej możliwe. Zła informacja jest jednak taka, że WML przyjedzie na sobotni mecz w pełnym składzie czyli z Karolem Ludwińskim i Marcinem Rybickim, których zabrakło w pierwszym meczu półfinałowym.
Godz.17:00 Lider Winnica – Highflyers (mecz o miejsce 5)
Trochę nieoczekiwanie w meczu o miejsce piąte, czyli tuż za Wielką Czwórką, spotkają się ekipy Lidera i Highflyers. Szczególnie postawa Lotów jest godna podziwu, bo miejsce w najlepszej ósemce wywalczyli sobie grając w II lidze. Winnickie Lisy jak co roku złapały formę na play off i nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Trudno wskazać faworyta w czekającym nas spotkaniu – ale to chyba lepiej. Poczekajmy w niepewności do sobotniego popołudnia.
Godz.18:00 Kontra Przasnysz – MOSiR Ciechanów (stan rywalizacji 0 – 1)
Mimo osłabienia kadrowego przeciwnika Kontra Przasnysz nie dała rady MOSiR – owi, który pojawił się na meczy tylko w 7 – osobowym składzie. Pierwszy mecz był zacięty i wyrównany, ale w momencie gdy Przasnysz dochodził punktowo Ciechanów, MOSiR dwiema, trzema akcjami ponownie wypracowywał sobie kilku punktową przewagę. Postawa Kontry daję nadzieję na wyrównaną walkę w drugim meczu półfinałowym. Chętnie obejrzymy trzeci mecz w niedzielę, bo spotkania obu drużyn należą do najciekawszych w Lidze.
Zapraszamy w najbliższą sobotę 5 kwietnia do hali PG1! Start o godz.15:00.
W najbliższy weekend poznamy finalistów aktualnego sezonu. Nie może Cię zabraknąć na decydujących meczach.
Marek Piotrowski
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie