Reklama

"Nowe rozdanie" dla szpitala

Portal pultusk24.pl

30/03/2016 16:50

Podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu radni przyjęli uchwałę w sprawie zmiany umowy w celu konsolidacji podmiotów leczniczych i współpracy w zakresie ochrony i promocji zdrowia na obszarze powiatu pułtuskiego, czyli jednym słowem zmienili niektóre warunki w umowie zawartej między Robertem Gajdą a Starostwem Powiatowym w ubiegłym roku.

Chęć, czy też konieczność wprowadzenia tych zmian była powodem ostatniego protestu w szpitalu i przychodni, ogłoszonego przez Roberta Gajdę. - Ten protest miał na celu zwrócenia uwagi na złą sytuację szpitala. A była ona taka, że gdyby radni nie przyjęli propozycji zmian, zastanawiałem się nad zamknięciem szpitala w maju.

Powodem były nieakceptowane przez Roberta Gajdę zapisy w umowie konsolidacyjnej. - Wtedy sytuacja była taka – ja wynajmuję lokal, ja mam dbać o prąd, wodę a czynsz miał wpływać do starej spółki. I nie była to kwestia umowy – jak zapewnia Robert Gajda, tylko niedopatrzenie ze strony prawników.

- Prostowanie tego, co było wczoraj zajęło pół roku. W dniu wczorajszym zapadły decyzje, które umożliwią dalsze funkcjonowanie szpitala.

W rezultacie nowa spółka prowadzona przez Roberta Gajdę będzie dzierżawiła szpital za 10 tys zł miesięcznie netto, uregulowano też sprawy starych nadwykonań oraz zasad wynajmu wolnych powierzchni. Za wprowadzeniem aneksu zagłosowali radni PSL i SLD. Radni PiS byli przeciwni.

- Dzięki tym decyzjom sytuacja szpitala teraz jest stabilna, chociaż ciężka – na internie, geriatrii trzeba szukać lekarzy cały czas. Natomiast dziś jest nowe rozdanie dla szpitala - powiedział Robert Gajda.