
Cztery pułtuskie koła łowieckie: Czajka, Hubert, Mewa i Krzyżówka wsparły walczących z agresją mieszkańców Ukrainy. Kilkaset konserw mięsnych, pasztetów, a także wafli czekoladowych Prince polo - wszystko z długimi terminami przydatności do spożycia - pojechało z Pułtuska do łowieckiej bazy pod Ciechanowem. Tam - wszystkie dary od myśliwych, także z innych miast - zostaną zapakowane na jeden transport i pojadą na Ukrainę.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie