Reklama

Gmina podpisała umowę ze schroniskiem Happy Dog – mieszkańcy oburzeni

21/02/2023 16:34

Opieka nad bezdomnymi zwierzętami i zapobieganie bezdomności jest obowiązkiem każdej gminy. Do takich obowiązków należy również podpisanie umowy ze schroniskiem, do którego trafiają psy, dla których nie udało się znaleźć domów.

Do podstawowych form opieki świadczonej przez schroniska dla bezdomnych zwierząt należy zabezpieczenie im podstawowej opieki - bezpiecznego schronienia, pożywienia, podstawowej opieki weterynaryjnej oraz pomoc w znalezieniu nowych opiekunów. Przykra jest już sama konieczność oddania psa do schroniska. Prawdziwy problem zaczyna się, kiedy zwierzęta w schronisku cierpią, przechodzą horror wskutek znęcania się i umierają w męczarniach. Za takie właśnie schronisko uchodzi Happy Dog w Nowej Krępie (gmina Sobolew, powiat garwoliński), położonym ponad 144 km od Pułtuska.

Gmina Pułtusk zawarła umowę ze schroniskiem na okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2023 roku. Wykonawcy, czyli schronisku Happy Dog, zamawiający w tym okresie ma wypłacić wynagrodzenie o łącznej kwocie nie przekraczającej 52 260 zł, w tym 2500 zł brutto za przyjęcie do schroniska psa wraz z wykonaniem zabiegu sterylizacji/kastracji oraz oznakowania za pomocą microchipa, niezależnie od okresu pobytu w schronisku, a także kwotę 1230 zł brutto miesięcznie za utrzymanie gotowości do przyjęcia bezpańskich zwierząt. Ta ostatnia opłata będzie naliczana w tych miesiącach, w których gmina nie przekaże psa do schroniska.

W związku z zawarciem przez gminę Pułtusk umowy w sieci rozpętała się burza. W mediach społecznościowych publikowane są drastyczne zdjęcia przedstawiające psy znajdujące się pod opieką schroniska Happy Dog, zaczerpnięte z portali internetowych, opisujących sytuację w schronisku. Jednym z takich portali jest eGarwolin.pl, który pod koniec 2019 roku informował o wszczęciu postępowania w 2019 roku przez Prokuraturę Rejonową w Garwolinie wobec właściciela schroniska, pod zarzutem znęcania się nad zwierzętami. Na eGarwolin właśnie znaleźliśmy następującą informację:

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami w schronisku „Happy Dog” złożyły w lutym 2018 roku fundacje ZŁap Dom i Mondo Cane. Treść zawiadomienia liczyła ponad 25 stron. Postępowanie trwało dwa lata. Obie fundacje pełniły rolę oskarżycieli posiłkowych. W międzyczasie postępowanie częściowo umorzono, a potem ponownie je wszczęto. W październiku 2019 roku prokurator postawił Marianowi D. zarzuty dotyczące znęcania się nad zwierzętami. Zarzuty te zostały utrzymane i na początku 2020 rok akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Garwolinie.

Z kolei na profilu facebookowym "Pogotowie dla zwierząt" znaleźliśmy informację:

Marianowi D. zarzucono w nim świadome dopuszczenie do zadawania i zadawanie cierpień zwierzętom w schronisku, utrzymywanie ich w nieodpowiednich warunkach bytowania, w tym w rażących warunkach bytowania. Oskarżonemu zarzucono także przetrzymywanie psów w klatkach na króliki i lisy, przyczynienie się do śmierci zwierząt, brak udzielenia pomocy weterynaryjnej dla psów, wskutek czego psy umierały.

Z doniesień prasowych wynika, że właściciel schroniska odpierał zarzuty, a w sądzie nie przyznawał się do winy. Z kolei z naszych informacji, uzyskanych w Prokuraturze Rejonowej w Garwolinie, wynika, że sprawa dalej się toczy w Sądzie Rejonowym w Garwolinie. Kolejne posiedzenie będzie miało miejsce w marcu tego roku.

Czy Urząd Miejski w Pułtusku miał świadomość, że właściciel schroniska oskarżony jest o znęcanie się nad zwierzętami? Czy znał opinie o Happy Dog? Te i inne pytania wysłaliśmy dziś do Urzędu Miejskiego w Pułtusku. Czekamy na odpowiedź.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do