
Dziś miała być podpisana umowa o współpracy Szpitala Powiatowego w Pułtusku Sp. z o. o. z Mazowieckim Szpitalem Bródnowskim w Warszawie Sp. Z. o. o. Spotkanie, finalizujące wielomiesięczne rozmowy zostało odwołane na prośbę Marszałka Województwa Mazowieckiego, o czym poinformował starosta Edward Marek Wroniewski podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu. Marszałek uzasadnił to potrzebą spojrzenia jeszcze raz na w zapisy zawarte w umowach. Dziś delegacja z Pułtuska spotka się w Warszawie z marszałkiem.
Podczas dyskusji na ten temat, radni opozycyjni, nie po raz pierwszy zresztą, wyrazili oburzenie na brak stosownej dokumentacji (projektu umów o współpracy z określonymi jej zasadami), na podstawie których mogliby podjąć uchwałę, dość istotną dla dalszego funkcjonowania szpitala, a co za tym idzie, dla zapewnienia opieki medycznej mieszkańcom. Starosta tłumaczył to tym, że w zasadzie nie wiadomo jeszcze, czy do porozumienia w ogóle dojdzie.
Równie jasną odpowiedź, otrzymał obecny na sesji cały personel oddziału ginekologiczno-położniczego (pielęgniarki, położne i lekarze), na pytanie czy oddział zostanie zamknięty. Personel oraz kadra przypuszczają, iż zamknięcie ginekologii i neonatologii są jednym z warunków porozumienia z Bródnem. Na sali padło nawet stwierdzenie, że po podpisaniu umowy o współpracy obydwu spółek, szpital w Pułtusku wkrótce stanie się największą izbą przyjęć w Polsce; Bródno, jako strona zarządzająca, przy naszym kapitale założycielskim wynoszącym 10 tys zł, może zadecydować o przeniesieniu wszystkich oddziałów do siebie.
Ale są to tylko przypuszczenia, nikt (poza Zarządem Powiatu i zarządami obu spółek) nie widział przecież warunków porozumienia.
{mxc}
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie