
5 października w Domu Rzemiosła w Pułtusku odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami firmy Mech Bud – właścicielem terenu na ul. Wojska Polskiego, który zamierzał utworzyć tu węzeł betoniarski, a także z nowym inwestorem, chcącym wybudować w tym miejscu centrum handlowe. Jak się okazuje, rozmowy na ten temat są w dość zaawansowanym stadium, a przedstawiciel inwestora był na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pułtusku.
Spotkanie w Domu Rzemiosła – jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – było rodzajem konsultacji, czy mieszkańcy, protestujący w sprawie powstania tu betoniarni, nie będą protestować w przypadku centrum handlowego. W międzyczasie nowy inwestor prowadził rozmowy z właścicielem terenu oraz władzami gminy Pułtusk.
24 października na sesji Rady Miejskiej obecna była Paulina Siwik – przedstawicielka grupy inwestycyjnej GHI, żeby przedstawić radnym szczegóły inwestycji oraz zawnioskować o wniesienie zmian w jednym z punktów Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego, uchwalanego dla części obr. 9 miasta Pułtusk, który – zdaniem inwestora – w obecnej formie może spowodować nie udzielenie pozwolenia na budowę ze strony starostwa. Wniosek dotyczył o zmiany zapisu 11 pkt 1) projektu planu na: „Ustala się zakaz realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych, znacząco oddziaływujących na środowisko o ile ustalenia szczegółowe nie stanowią inaczej oraz za wyjątkiem inwestycji celu publicznego”.
Jak zaznacza przedstawicielka inwestora, inwestycja nie będzie przemysłem, produkcją, składem, nie będzie generować hałasu, brzydkich zapachów czy zanieczyszczeń wód, jednak istnieje możliwość, że starostwo nie wyda pozwolenia na budowę ze względu na parametry parkingu. Stąd spotkanie z radnymi, aby ostatecznie rozpatrzyć te uwagi i wykluczyć utworzenie betoniarni, której obawiają się mieszkańcy.
Rada Miejska nie uwzględniała jednak uwag inwestora, ponieważ, jak czytamy w uzasadnieniu „11 pkt 1 projektu planu odnosi się do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 września 2019 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Wprowadzenie wnioskowanego zapisu, którego brzmienie różni się od tego wynikającego z ww. Rozporządzenia, mogłoby spowodować wystąpienie trudności przy interpretacji zapisów planu”. Ponadto, jak zaznaczył przewodniczący rady Ireneusz Purgacz, jest to kwestia interpretacji. Pozostaje więc czekać na interpretację i decyzję Starostwa Powiatowego w Pułtusku.
Wszyscy są zainteresowani
Jak się okazuje, zainteresowani centrum handlowym są nie tylko potencjalni najemcy – również mieszkańcy i władze nie mają nic przeciwko tej inwestycji.
- Orientowaliśmy się w sytuacji wcześniej, jeśli chodzi o najemców. Okazuje się, że najemcy są zainteresowani tą lokalizacją. Od lat współpracujemy z największymi sieciami w całej Polsce i ta lokalizacja spotkała się z bardzo żywym przyjęciem. Najemcy są bardzo zainteresowani. Ta inwestycja będzie bardzo rozwojowa dla miasta i przyjazna dla mieszkańców, ale również dla okolicznych miejscowości. Mieliśmy spotkanie z przedstawicielami ratusza, z panem burmistrzem oraz z mieszkańcami i wiemy, że są zainteresowania – przekonywała radnych przedstawicielka inwestora.
Na jakim etapie jest inwestycja?
Jak informowała Paulina Siwik, poza wykonaniem rozeznania wśród potencjalnych najemców, firma ma podpisane akty notarialne z właścicielami nieruchomości, czyli firmą Mech Bud, przedwstępne umowy kupna-sprzedaży, które obligują właścicieli nieruchomości do sprzedaży terenu, ale pod warunkiem otrzymania pozwolenia na budowę ze starostwa.
Co miałoby powstać na terenie centrum handlowego?
Jak mówiła przedstawicielka inwestora, na Wojska Polskiego miałyby powstać usługi i sklepy znanych marek, gastronomia, m.in. KFC, klub fitness, siłownia, plac zabaw dla dzieci. – Zależy nam na tym, żeby powstała przestrzeń, która będzie nie tylko handlem, miejscem na zakupy codzienne, ale i okazjonalne.
Czy inwestor uzyska pozwolenia na budowę, a tym, samym stanie się właścicielem terenu? Czy mieszkańcy z najbliższego sąsiedztwa, którzy od początku protestowali w sprawie powstania tu betoniarni, będą mogli odetchnąć z ulgą? Na odpowiedź na te pytania będziemy musieli poczekać. Temat będziemy kontynuować.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie