Reklama

Złodziej na cmentarzu! Jak go odstraszyć?

​​​​​​​- Z Pani grobu ktoś przed chwilą zabrał dekoracje i bardzo szybko poszedł w stronę parkingu! O tam prawie biegną te dziewczyny! - jedna z Pań sprzątająca rodzinny grób na II cmentarzu zaalarmowała znajomą z tej samej alejki, która poszła po wodę do pobliskiego kraniku. Na szczęście „uciekającymi” nie były cmentarne hieny, a członkowie rodziny, którzy szybko zanosili stare dekoracje do samochodu. Szansa, że prawdziwego złodzieja złapiemy za rękę, kiedy kradnie naszą własność jest niestety niewielka. Dajmy mu zatem znać, że wiemy, że rozpoczął cmentarne łowy. Zanim postawimy na grobach kwiaty, znicze, inne dekoracje spróbujmy uczynić je nieatrakcyjnymi dla rabusia.

Kiedy zastajemy rodzinny grób, z którego złodziej ukradł kwiaty, wieńce, znicze, lub wyciągnął z nich wkłady, często – pomijając emocje, które temu towarzyszą – zastanawiamy się co złodziej zrobi ze swoim łupem. Zabierze do domu, udekoruje ogródek, mieszkanie, grób swoich bliskich, sprzeda? To przerażające, że chociaż temat nieustannie oburza, wciąż trzeba mierzyć się z problemem cmentarnych kradzieży.

Przeszukaliśmy różne źródła, aby znaleźć sposoby na odstraszenie złodzieja od naszej własności, by zabranie z grobu dekoracji, a później ich sprzedaż nie były dla niego takie proste. Oto niektóre z nich:

  • Markerem niezmywalnym napiszcie na zniczu, doniczce czy innej dekoracji imię zmarłego lub nazwisko. Możecie też wpisać krótką dedykację skierowaną do konkretnej osoby wymienionej z imienia, dodać charakterystyczny znak. Może to zniechęcić złodzieja do dokonania kradzieży, a jeśli nie – spersonalizowany wpis znacznie utrudni sprzedaż. Poza tym oznaczenie dekoracji ułatwi identyfikację przedmiotu.
  • Pokropcie wieńce, kwiaty, listki woskiem. Może zniechęcić to złodziei, gdyż uszkodzone dekoracje trudniej sprzedać.
  • Pomalujcie dekoracje lakierem do paznokci – to kolejny sposób, aby złodziej z kradzieży zrezygnował.
  • Kładziecie na grobie wieniec lub stroik? Wplećcie między gałązki wstążkę z datą lub imieniem. Ważne, żeby tak ją przymocować do gałązek, aby złodziej miał problem z szybkim jej wyjęciem czy odklejeniem.
  • Niektórzy dziurawią listki ze stroików czy wieńców dziurkaczem. Taka dekoracja nie będzie atrakcyjna dla kupujących.
  • Przeczytaliśmy też o pomyśle mieszkańca Warszawy, który wiązanki tnie sekatorem na kawałki i dopiero po takiej destrukcji układa na grobie. Złodziej tak bezużytecznej dekoracji nie sprzeda.
  • Ten sam mężczyzna ma sposób na znicze. Po pierwsze kupuje tanie, nie elektryczne, a po drugie – po podpaleniu, obraca je w taki sposób, aby knot osmolił ich wnętrze. Stają się tym samym nieatrakcyjne dla kupujących.
  • Kolejny sposób na znicze to lekkie zarysowanie ich spodniej części. Będą łatwiejsze do odróżnienia.
  • Niektórzy proponują użycie termo naklejek lub trwałego długopisu do plastiku.
  • Jeden z portali dekoratorskich jako prostą metodę odstraszenia złodzieja podaje przytwierdzenie wiązanek i zniczy do pomnika przy pomocy specjalnej taśmy, żyłki wędkarskiej czy cienkiej stalowej linki. Mają one utrudnić szybkie zabranie ozdoby przez złodzieja, a ponadto są trudne do rozcięcia bez specjalnych narzędzi.
  • Zalecane jest zastąpienie drogich dekoracji, prostszymi, jednorazowymi wariantami, np. znicze zalewane (bez wymiennych wkładów) są trudniejsze do ponownego użycia lub sprzedaży, a tańsze wiązanki mniej przyciągają złodziei.
  • Kolejny sposób to przymocowanie dekoracji do płyty pomnika. Są sposoby, aby zrobić to bez obawy o zniszczenie jego powierzchni, np. specjalną „plasteliną”. Kiedy złodziej będzie chciał dekoracje zabrać trochę się zdziwi. Zapytajcie o „plastelinę”, kiedy będziecie u florystki.
  • Dobrym sposobem na odstraszenie złodzieja jest montaż fotopułapki z czujnikiem ruchu. Rejestruje ona zdjęcia i wysyła powiadomienia na telefon. Zanim ją zamontujecie sprawdźcie regulamin cmentarza lub zapytajcie zarządcę nekropolii. Niektóre działania na cmentarzu wymagają bowiem specjalnego zezwolenia.
  • Niektórzy proponują zamontowanie do płyty pomnika stałych elementów, np. wazonów, świeczników, które można uzupełnić wkładem olejowym.
  • Inni obciążają doniczki kamieniami. Trudniej je wtedy podnieść, przenieść, złodziej ugnie się pod ich ciężarem i tak szybko z nimi nie ucieknie. Zamiast kamieni niektórzy przyczepiają donice kłódkami lub łańcuchami. Wykorzystują też systemy mocujące, takie jak uchwyty do wazonów, klamry do zniczy uniemożliwiające ich przesuwanie, kotwy mocujące dekoracje do ziemi, co uniemożliwia ich kradzież.
  • Znaleźliśmy informację o mieszkance gminy Bukowiec w powiecie świeckim, która zdecydowała się złodzieja przechytrzyć. Do znicza postawionego na pomniku podłączyła nadajnik GPS. Złodziej „złapał się” na taką przynętę, a nadawany przez nadajnik sygnał doprowadził do jego domu.
  • Ponadto wiele osób radzi, aby dekorować groby np. w dniu Wszystkich Świętych. Dekoracje postawione dzień lub kilka dni wcześniej mają większe ryzyko „zniknięcia”.

Jeśli nie udało Ci się zapobiec kradzieży – zgłoś zdarzenie do administracji cmentarza i na Policję. Jeśli zainstalowałeś fotopułapkę – dołącz zapis lub zdjęcia jako dowód.

Za kradzież znicza grozi nawet do 8 lat więzienia. Zgodnie z art. 262 § 2 Kodeksu karnego - „kto ograbia zwłoki ludzkie, grób lub inne miejsce spoczynku zmarłego, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.”

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do