Jak co roku niespodziewany dla drogowców atak zimy sprawił, że kierowcy uruchomili pokłady pomysłowości – bo nic innego nie pozostaje chcąc np. zaparkować. Kierowca ze zdjęcia wyjął z bagażnika łopatkę, odśnieżył zaspy, dzięki czemu mógł - choć nie bez wysiłku - zaparkować w centrum miasta.
Piesi też nie mają łatwego życia – na większości chodników śnieg jest co najmniej po kostki.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie