
W pułtuskim finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie mogło zabraknąć pułtuskich morsów z Klubu Morsa Pułtusk.
Amatorzy i miłośnicy zimnych kąpieli spotkali się o godzinie 13.00 na najpiękniejszej plaży nad Narwią. Dwoje wolontariuszy WOŚP zebrało całkiem pokaźną sumkę a wspólną rozgrzewkę zakończyło grupowe zdjęcie, po którym wszyscy ruszyli do wody.
Pułtuskie morsy deklarują, że z WOŚP będą grały do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie