Trudne były pytania? – Dosyć trudne – odpowiadają zdyszani uczniowie pułtuskiego gimnazjum nr 1. I zaraz dodają: - Ale sobie poradziliśmy, a najtrudniej było, gdy pytano gdzie w Pułtusku była synagoga... Zdyszani, bo właśnie ukończyli bieg, będący jedną z konkurencji rozgrywanego z okazji Dni Mateusza, „Biegu po historię”.
„Bieg po historię” dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów z Pułtuska i powiatu pułtuskiego jest doskonałą okazją do popisania się swoją wiedzą historyczną i sprawnością sportową. Uczestnicy nie tylko bowiem odpowiadają na pytania dotyczące historii miasta, ale także skaczą na skakance, biegają na czas i strzelają z łuku. A najlepsze drużyny uzyskują ponadto prawo poszukiwania skarbów zmyślnie ukrytych na terenie Domu Polonii. Pomysłodawcami i organizatorami „Biegu po historię” są – co rok – Biblioteka im. Lelewela, pułtuski oddział Archiwum Państwowego m.st. Warszawy oraz Pułtuskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne. Tegoroczna impreza odbyła się w czwartek 17 września.
Wśród gimnazjów najlepsza okazała się (drugi raz z rzędu!) ekipa gimnazjum w Przemiarowie w składzie: Justyna Tośka, Ewa Nowotka, Marek Kamiński i Grzegorz Szymański. Kolejne miejsca przypadły pułtuskim gimnazjom nr 2, 3 i 1.
Wśród podstawówek wygrała ekipa ze szkoły w Plocochowie: Marta Karasiewicz, Piotr Karpiński, Mateusz Kaźmierczak i Piotr Nalewajk. Drugie miejsce –ex aequo – zajęły zespoły ze szkół nr 2 w Pułtusku i Przemiarowie, , a kolejne ze szkół nr 4 i 3 w Pułtusku oraz w Bobach. Więcej w kolejnym (38) numerze PGP.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie