
Uczniowie Zespołu Szkół im. Bolesława Prusa, którzy są obywatelami Ukrainy, zorganizowali w szkole zbiórkę na rzecz uchodźców i zainicjowali kolejny wyjazd na Dworzec Centralny w Warszawie.
- Zastaliśmy tam inną sytuację niż w ubiegłym tygodniu, gdyż było o wiele mniej uchodźców i praktycznie żadnej pomocy materialnej. Tym bardziej cieszyliśmy się, że możemy „głodnych nakarmić i spragnionych napoić”. Dzięki otwartym sercom nauczycieli i uczniów przywieźliśmy 150 bułek z szynką i serem, 220 bułeczek maślanych, ciepłą herbatę oraz mnóstwo soczków i słodyczy dla najmłodszych. To ogromna przyjemność móc poczęstować jedzeniem, pocieszyć. Nasi uczniowie: Karolina, Krysia, Nazar i Serhii, zapoznani z dworcem, świetnie sprawdzili się w roli wolontariuszy. Tłumaczyli, zaprowadzali gdzie trzeba, byli bardzo pomocni. Serhii pół godziny czekał z Ukrainką na autobus, bo bała się sama zostać. Krysia wzywała karetkę do odwodnionego dziecka. Nazar obdarowywał jedzeniem, pięknym uśmiechem i ciepłym słowem. A Karolina nie odpuściła nawet w sytuacji, gdy trzeba było zorganizować sporą kwotę na leki dla osoby przewlekle chorej. Przeprowadziła zbiórkę i wykupiła potrzebne lekarstwa. To niezwykła dziewczyna, która nie umie się poddać, gdy potrzebna jest pomoc. Jestem z nich wszystkich bardzo dumna – pisze Jolanta Piasecka z Zespołu Szkół im. Bolesława Prusa.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!