
[TEKST AKTUALIZOWANY]
Dziś rano nad Narwią, w okolicach mostu wyszkowskiego, zostały wyłowione z rzeki zwłoki dziecka. Dokładnie w miejscu, w którym w lutym utopił się Jan Lityński.
Informację potwierdza pułtuska Policja. - Dziś około godz. 6:00 otrzymaliśmy zgłoszenie, że z rzeki Narew w miejscowości Pułtusk wyłowiono zwłoki. Są to zwłoki dziecka. - poinformowała nas rzecznik prasowa KPP w Pułtusku, sierż. Renata Soból.
Z nieoficjalnych informacji, jakie do nas dotarły wynika, iż zwłoki prawdopodobnie wyłowił wędkujący nad Narwią strażak spoza powiatu pułtuskiego, który natychmiast zawiadomił policję i okolicznych ochotników OSP.
Kiedy dziecko się utopiło? Jak długo zwłoki znajdowały się w rzece? Czy dziecko wpadło do wody w miejscu, w którym jego zwłoki odnaleziono? Na razie nie wiadomo. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają mundurowi pod nadzorem prokuratury.
Wiemy natomiast, iż w ostatnim czasie policja nie otrzymała żadnych zgłoszeń o zaginięciu dziecka. - Nie wpłynęło do nas żadne zgłoszenie o zaginięciu dziecka. Podobnie takiego zgłoszenia nie otrzymały inne okoliczne jednostki KPP. - informuje rzecznik pułtuskiej policji, sierż. Renata Soból.
Na miejscu czynności prowadzą pułtuscy funkcjonariusze KPP pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pułtusku.
Kilka godzin od zdarzenia okazało się, że z Narwi, w okolicach miejscowości Strzyże, wyłowiono ciało kobiety. Więcej piszemy TUTAJ.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!