
Narew raz w górę, raz w dół
Mamy dane dotyczące stanu wody w nocy z soboty na niedzielę:
sobota - 19 luty - godz. 18.00 - 463 cm
sobota - 19 luty - godz. 22.00 - 459 cm
niedziela - 20 luty - godz. 2.00 - 462 cm
niedziela - 20 luty - godz. 6.00 - 461 cm
Tak więc Narew raz się podnosi, raz opada. Sytuacja jest dynamiczna. Jak powiedział nam przed chwilą, pełniący dyżur w Centrum Zarządzania Kryzysowego Gminy Pułtusk - Komendant Straży Miejskiej Wincenty Bogusz - noc minęła w miarę spokojnie. Dziś rano wysłani zostali strażnicy miejscy do mieszkańców domów przy ul. Pod Wróblem. - Sprawdzamy czy nie jest im coś potrzebne - powiedziała nam Komendat Straży.
Objazd do Ponikwi
Droga asfaltowa do Ponikwi jest zalana na wysokości gajówki Popławy. Został wytyczony objazd. W nocy zdarzył się jednak przypadek, że jakaś pani pomyliła drogę. Wobec powyższego informujemy, że do Ponikwi trzeba jechać:
drogą do Obrytego z której skręcamy w lewo na Tocznabiel (tam jest znak drogowy). Potem leśną drogą - dosyć szeroką bo jest to droga gminna - około kilometra i skręcamy z lewo (jest tam znak tymczasowy). Leśnym duktem (dosyć wąski ale przejezdny). Po kilkudziesięciu metrach wyjeżdżamy z lasu i dalej mając po lewej stronie pola, łąki i małe laski a po prawej las jedziemy aż do drogi asfaltowej łączącej Pułtusk z Szygówkiem. Skręcamy w lewo i po dwustu metrach jesteśmy przy kapliczce w Ponikwi.
Publikujemy roboczy szkic objazdu
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie