Reklama

Smutny list do dyrekcji SP ZOZ – u

30/03/2010 11:29

„To co się dzieje w pułtuskiej przychodni przy ul. 3 Maja, to można powiedzieć, że nie mieści się zupełnie w naszych głowach. Oto dzień 25 marca 2010 r., kiedy mają się odbyć zapisy do specjalistów kardiologów: dr Rzepki i dr Jocz. Już o godz. 24.00 zaczynają się schodzić przed ośrodek pacjenci. Tłum sukcesywnie się powiększa. O godz. 6.00 rano zjawia się pracownica przychodni i otwiera drzwi. W kolejce ustawia się ok. 200 osób, które oczekują tym razem na przyjście pan z rejestracji. O godz. 7.30 rozpoczynają się zapisy do lekarzy. Stres dla oczekujących w kolejce jest wielki, zaczyna dochodzić do kłótni miedzy pacjentami, odliczanie, kto się dostanie, a kto po długim oczekiwaniu odejdzie zdenerwowany i zmęczony...”

Oto fragment listu otwartego do Dyrekcji SP ZOZ w Pułtusku. Cały list - autorstwa znanego wielu Pułtuszczanom - Mirona Owsiewskiego w aktualnym wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej.

{mxc} 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do