
Sprawa jest prosta. Wystarczy posiadać w miarę sprawny rower i odrobinę chęci. Jak te dwie rzeczy mamy, to trzeba w wakacyjny poniedziałek lub środę na godzinę 19 stawić się przy pułtuskiej fontannie. Gromadzący się tam ludzie na rowerach w czarnych koszulkach to twoi towarzysze wycieczki zwanej „Wieczorynką”.
Jak masz Facebooka, to na stronie Pułtuskiego Kolarstwa Przygodowego, możesz nawet wcześniej poznać trasę wycieczki, na którą ruszysz w doskonałym towarzystwie. Aha, warto zaopatrzyć się w bidon z wodą lub jakimś izotonikiem. W miniony poniedziałek „Wieczorynka” miała ponad trzydzieści kilometrów i wiodła malowniczymi drogami, dróżkami, ścieżkami i miedzami wśród łąk, pól i lasków od Pułtuska przez Zakręt, Trzciniec, Białowieżę, Moszyn i Lipniki Nowe do Pułtuska. Trasa zaplanowana przez twórcę grupy Pułtuskie Kolarstwo Przygodowe Piotra Jaszczułta była bardzo urozmaicona, momentami łatwa a momentami umiarkowanie trudna. Tempo raczej nie szalone, ale też nie spacerowe.
Grupa Pułtuski Kolarstwo Rowerowe działa pod tą nazwą od kilku miesięcy, ale pułtuscy fani dwóch kółek na wspólne bliższe bądź dalsze wycieczki i wyprawy organizowali się już wcześniej. Teraz mają swoje klubowe koszulki i jeżdżą nie tylko na krótkie „Wieczorynki”, ale także większe wyprawy. W lipcu byli na Suwalszczyźnie. Na grupie na Facebooku jest już 306 fanów przygodowego kolarstwa.
Jak przystało na trzynastą „Wieczorynkę”, musiały być dodatkowe atrakcje, które pesymiści nazwą pechowymi a optymiści niezapomnianymi wspomnieniami. Nie obyło się bowiem bez łatania dziury w dętce przebitej na trudniejszym odcinku trasy. Terenowa naprawa poszła jednak sprawnie i wszyscy uczestnicy dotarli do mety przy fontannie. Dystans – 34 kilometry, czas - 2 godziny i 20 minut.
„Wieczorynek” było już trzynaście. Na czternastą – z Pułtuska przez Grabówiec, Borsuki, Łecino i Kruczy Borek organizatorzy zapraszają już dziś. Zbiórka o 19. przy fontannie. Uwaga – te wycieczki wciągają - pultusk24.pl już jest wciągnięty!
GHG
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie