
Już od kilku lat w Pułtusku króluje biznes sprzedaży odzieży używanej, znany pod hasłem second-hand lub ciucholand. Przyciągają turystów oraz klientów z okolicznych miast. Na mapie Pułtuska pojawiają się kolejne tego typu sklepy - i to coraz bliżej serca miasta - rynku.
Zwolenników kupowania rzeczy używanych w Pułtusku mamy wielu, cieszą się one większą popularnością niż sklepy odzieżowe oferujące nowe ubrania. W ciągu ostatnich miesięcy pojawiło się kilka nowych tego typu biznesów - popyt więc rośnie! Z usług lokalnych przedsiębiorców chętnie korzystają mieszkańcy okolicznych miast, często podkreślają że w Pułtusku są najlepsze ciucholandy.
Ale nie tylko u nas. Kupowanie rzeczy z drugiej ręki jest popularne w całej Polsce
Lumpeks, ciucholand, second-hand. W sklepie z odzieżą z drugiej ręki każda rzecz jest zazwyczaj pojedynczym egzemplarzem i ma własną historię. Ale przede wszystkim dobrą cenę.
A co w Polsce wciąż decyduje o tym, że jakieś ubrania kupujemy. Nieustannie ich cena – wynika z badania firmy Accenture. Ten powód wskazało aż 80 proc. uczestników sondażu. Jakość i trwałość – 60 proc. Dlatego Polacy chętnie kupują odzież z drugiej ręki, bo ceny są niższe niż w sieciówkach. 44 proc. uczestników badania zaczyna zakupy właśnie od second-handów.
Są klienci, którzy szukają rzeczy z produktów naturalnych, z materiałów naturalnych. Są klienci, którzy chcą stworzyć coś nowego. I to jest bardzo fajne, bo są kreatywni i można masę rzeczy z tego zrobić. Są klienci, którzy po prostu szukają perełek.
Na podstawie badań firmy Accenture
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie