
Para, o której pisaliśmy kilka dni temu wysiaduje jaja od 20-21 kwietnia. W naukowych książkach możemy wyczytać, że okres wysiadywanie u łabędzi to 35-36 dni, tak więc w okolicach Dnia Matki można się spodziewać klucia małych łabędziaków. Zobaczymy ile ich będzie i w jakiej kondycji przyjdą na świat.
Łabędzie nieme (Cygnus olor) są największymi przedstawicielami polskiej awifauny. Dorosłe samce ważą nawet kilkanaście kilogramów, a zważony rekordzista miał ich aż 22.5 kg! Nasze ptaki aż tak okazałe nie są, ale i tak uroku im nie brakuje.
Łabędzie nieme zimują nad Bałtykiem, Morzem Północnym i na południu Europy. Wiele ptaków zaprzestało jednak dalekich migracji i zimują one nad niezamarzającymi zbiornikami oraz w miastach. Także w Pułtusku od wielu zim mamy przy ujściu kanałku do Narwi czy też na samych kanałkach co najmniej kilkanaście zimujących łabędzi.
Łabędzie nieme gniazda zakładają nad jeziorami, rzekami i starorzeczami, w oddaleniu od stałego lądu, wśród trzcin i innej roślinności wodnej. Jaja wysiaduje głównie samica, ale samiec zawsze jest w pobliżu. Ciekawym faktem jest, iż para łabędzi łączy się ze sobą na całe życie! Badania naukowców, przeprowadzone na 500 parach nie potwierdziły ani jednej zdrady wśród par odnoszących sukcesy lęgowe.
Poniżej dwa zdjęcia naszej pani łabędzicy, a nad artykułem galeria zdjęć łabędzi niemych z innych pór roku i miejsc.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie