Reklama

Początek pięknej przyjaźni...

​​​​​​​- Jakby słońce nam bardziej zaświeciło – zachwycali się Seniorzy widząc młodzież wchodzącą dziś do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Pułtusku. Radość sprawili im uczennice i uczniowie Zespołu Szkół Zawodowych im. Jana Ruszkowskiego, którzy pojawili się w centrum z ważną misją i przesłaniem.

- Mamy nadzieję, że stworzymy prawdziwy most porozumienia między pokoleniami, po którym będziemy mogli przechodzić w obie strony, ucząc się od siebie nawzajem i czerpać  radość ze wspólnych chwil –  mówiły przedstawicielki młodzieży. - Mamy nadzieję, że ten dzień będzie początkiem pięknej współpracy i przyjaźni – dodały.

- W Zespole Szkół Zawodowych prowadzimy wolontariat – wyjaśniła Patrycja Lipińska, jego opiekunka. - Uczestniczą w nim chętni uczniowie z technikum i liceum klas I, II, III i IV. Na spotkaniu w centrum prezentujemy projekt „Zwolnieni z teorii” - Most pokoleń – uczniowie  dla seniorów.

Jak mówiła P. Lipińska projekt ma m.in. pokazywać młodzieży, jak być wrażliwym na osoby starsze, przypominać o okazywaniu im szacunku.

- Celem naszego projektu jest budowanie więzi między pokoleniami, przeciwdziałanie  samotności  seniorów oraz  rozwijanie empatii i wrażliwości wśród młodzieży. Chcemy, aby każde spotkanie było okazją do rozmowy, wspólnej zabawy, dzielenia się tym, co  mamy najcenniejsze - czasem i uwagą  dla drugiego człowieka – dodały uczennice.

Goście ośrodka, dla przełamania nieśmiałości, przynieśli słodkości, gry planszowe i… specjalny film. Film, w którym osoby związane z Zespołem Szkół Zawodowych im. Jana Ruszkowskiego opowiadają jego historię. Najpierw jednak swoimi historiami i kawałkiem życia, podzielili się uczniowie i seniorzy.

- Straszliwie było mi źle samej, a tu jest za…. (wypikane przez redakcję) – mówiła jedna z seniorek, czym wywołała na sali międzypokoleniową wesołość.

- Jest, jak  jest. W takim dobrym przedszkolu jestem – mówiła kolejna Pani.

- Mam  85 lat. To niedużo, prawda? – pytała młodych p. Wanda.

Pan Janek wolał słuchać opowieści innych, a p. Jerzy wspominał o swojej pracy w administracji w Pułtusku i Ciechanowie. Z kolei p. Jan zaskoczył dyrektor centrum informacją, że z zawodu jest elektrykiem.

- Ja nie wiedziałam! - mówiła zaskoczona. -  Zobaczcie, jaki był cichy, nic nie powiedział!  No poczekaj, poczekaj… – śmiała się Joanna Sobiecka.  

- Śpiewam też w chórze – dodał. Podobnie, jak biorąca udział w spotkaniu p. Janina.

 

- My dbamy o atmosferę w naszym centrum, o stosunki między nami.  Ważne jest, żeby dużo rozmawiać, od razu wyjaśniać konflikty, jeśli takie są, i bardzo dobrze się bawić. Mamy nawet taką fajną piosenkę, ale Wy jesteście jeszcze młodzi i nie będziemy was psuć… – opowiadała młodzieży Joanna Sobiecka.

-  Bardzo dobrze, że przyszliście. Jesteście wspaniali! Dzięki Wam my - seniorzy zobaczyliśmy młodość, wspomnieliśmy młode lata! Dziękujemy! -  nie kryła wruszenia jedna z seniorek.

 

 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do