Na dachu jednej z kamienic przy ulicy Świętojańskiej leży urwany pantograf od instalacji elektrycznej. Cała kamienica jest w fatalnym stanie, a dach to już właściwie wspomnienie. Części dachówek już nie ma, a przed spadaniem pozostałych chroni jedynie rachityczna siatka. Jeżeli duży wiatr zepchnie w dół widoczny na zdjęciach metalowy pantograf, siatka zapewne nie zdoła go zatrzymać. Nawet nie chcemy prorokować co będzie, gdy ta kupa żelastwa wyląduje na chodniku lub ulicy. Może więc administrator budynku zawczasu usunie zagrożenie, by zapobiec ewentualnej tragedii.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie