"Ciasto musi być absolutnie aksamitne". "Mistrzu, wałkowanie trzeba przećwiczyć" – tak cenne uwagi na temat sztuki kulinarnej można było usłyszeć tylko w Milordzie, gdzie w sobotnie popołudnie podczas dnia otwartego odbyło się rozstrzygnięcie dwóch konkursów: „Lep świąteczne pierogi w Milordzie" i „Najpiękniejszy stroik na świąteczny stół”. Organizatorem konkursów był Hotel&Restauracja Milord we współpracy z Pułtuską Gazetą Powiatową Uczestniczy konkursu kulinarnego mieli za zadanie na oczach jury i publiczności przygotować pierogi według własnego przepisu. Drugi konkurs był nieco mniej stresujący, bo wystarczyło przynieść gotowy już produkt do Milorda i spokojnie oczekiwać na werdykt jury, w składzie: wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Tadeusz Nalewajk, prezes Hotelu Milord Mirosława Dukalska, dyrektor PSSE Sławomir Biesiekierski. Temu szacownemu gronu przewodniczyła Dorota Polewaczyk, właścicielka firmy Felix (firmie produkującej oczywiście pierogi). I tak w pierwszym konkursie, największe uznanie jurorów zyskały pierogi Cecylii Kołakowskiej, której to ciasto było „absolutnie aksamitne”, a nadzienie z soczewicy wprost rozpływało się w ustach, zaś autorką najpiękniejszego stroika została bezapelacyjnie Genowefa Lisicka. Organizatorzy już zapowiadają kolejny konkurs, również połączony z dniem otwartym w Milordzie (co wiąże się ze znacznym rabatem na wyśmienite potrawy serwowane z restauracyjnej kuchni) - tym razem na Wielkanoc. A my już zachęcamy do udziału – naprawdę warto!
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie