Reklama

Horrendalne rachunki dla przedsiębiorców i drożyzna w sklepach – dalsze podwyżki są nieuniknione – alarmują lokalni przedsiębiorcy

30/01/2022 14:00

Ostatnie miesiące roku przyniosły duże podwyżki w sklepach. Jednym z przykładów (które można mnożyć) jest słynny już olej spożywczy, którego cena sięgnęła 10 złotych. Nie tylko konsumenci są narażeni na podwyżki, ale i przedsiębiorcy, którzy wraz z nowym rokiem otrzymali nieprawdopodobne wręcz podwyżki za gaz.

Jak inflacja wpływa na ceny w pułtuskich sklepach? O ile wzrosły ceny produktów w porównaniu do ubiegłego roku?

– Praktycznie od lutego 2021 w zakupach, które my jako firma robimy od producentów i dostawców, nastąpił nieprzerwany wzrost cen. Ceny na produkty spożywcze wzrosły nie kilka, a kilkadziesiąt procent. Oprócz obecnie szalejącej inflacji, na wzrost cen wpływ miał podatek cukrowy(od 1.01.2021 r.). Najbardziej podrożały mąki, a co za tym idzie pieczywo – jest to wzrost cen nawet o 150%; nabiał, a zwłaszcza sery twarde (też tak duży wzrost), a także cukier i produkty, które go zawierają. Oczywiście zdrożał też alkohol (od 01.01.2021 r. nowy podatek od „małpek”), a przede wszystkim ten sprzedawany w małych opakowaniach – mówi Prezes Zarządu Społem PSS Pułtusk Dorota Wal.

Podobna sytuacja jest w pułtuskim markecie Intermarche.

– Poza produktami z naszego garmażu nie produkujemy sprzedawanych u nas artykułów. W związku z tym jesteśmy uzależnieni od cen, które narzucają nam dostawcy i producenci czy duże hurtownie, od których kupujemy towary. Oznacza to dokładnie tyle, że obniżki bądź podwyżki cen praktycznie NIE zależą od nas… Nasze marżowanie na dzień dzisiejszy nie ulega zmianom – czekamy na pierwsze podwyższone rachunki za gaz czy energię elektryczną i dopiero wtedy będziemy reagować stosownie do sytuacji. Staramy się oczywiście tworzyć okazje zakupowe dla naszych klientów, organizując wewnętrzne promocje, a także cotygodniowe promocje gazetkowe – mówi przedstawiciel sklepu.

W związku z podwyżkami klienci kupują mniej – średni koszyk zakupowy jest niższy – zauważa Dorota Wal (Społem PSS). Przedstawiciel Intermerche dodaje, że klienci kupują uważniej i więcej czasu poświęcają na to, żeby nie przepłacać oraz starają się kupować świadomie – czyli zwracają uwagę na jakość.

Niestety według pułtuskich przedsiębiorców czekają nas kolejne podwyżki, nie tylko ze względu na marże nakładane przez pośredników czy rosnące koszty pracownicze, ale i wzrost cen prądu i gazu.

– Moim zdaniem kolejny wzrost cen jest nieunikniony. Łańcuch rąk, które po drodze między klientem a producentem dokładają swoje marże, jest tak długi, że podwyżki na te artykuły są po prostu nieuniknione. Oprócz tego koszty energii elektrycznej, gazu osiągają wzrosty dotychczas niewyobrażalne. Dochodzą do tego koszty osobowe, a niestety 50% pracowników chciałoby zarabiać dużo, a pracować na 50% albo jeszcze mniej – mówi Prezes Zarządu Społem PSS Pułtusk.

Takiego samego zdania jest przedstawiciel Intermerche.

– Wzrosty cen są nie do uniknięcia przy wzroście cen prądu, gazu czy kosztów pracowników. Nic nie zapowiada, żeby wymienione powyżej czynniki malały. Ceny będą podnosić też producenci, więc cena na sklepowej półce nie będzie niższa.

Tymczasem o rosnących cenach gazu już przekonują się lokalni przedsiębiorcy. O 300% wyższy (!), niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, otrzymała jedna z firm z branży fitness – rachunek z około 4 tys zł wzrósł na ponad 12,5 tys. Obserwując medialne doniesienia nie jest to wyjątek – takie sytuacje mają miejsce w całej Polsce i w połączeniu z wcześniejszymi obostrzeniami epidemicznymi – lockdownem i limitami wejść, finalnie doprowadzają wiele mniejszych klubów do zamknięcia.

Kolejny przykład dotyczy branży urodowej – jeden z lokalnych salonów otrzymał rachunek za gaz ze wzrostem 330% i za dwa miesiące musi zapłacić ponad 10 tys zł.

Na takie rachunki może stać fabrykę, a nie małą firmę, gdzie na wszystko trzeba zapracować własnymi rękami – komentuje przedstawicielka salonu.

Tacy przedsiębiorcy, chcąc się utrzymać na rynku, stają więc przed koniecznością podwyższania usług, podobnie jak handlowcy produktów. Do czego nas to zaprowadzi?

Zdj. główne: pixabay.com

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do