Reklama

Gdyby tylko chętnych było więcej...

24/03/2010 11:26

Temat zaniechania dyżurów przez pułtuskie apteki budzi coraz większe emocje. Docierają do nas liczne sygnały zarówno od mieszkańców Pułtuska, jak i właścicieli aptek. Jeden z nich wyraził opinię, iż nieprawdą jest zdanie zawarte w artykule "Bunt aptekarzy, ból pacjentów" (nr 12 PGP), że tylko apteka p. Katarzyny Gniedziejko jest skłonna do pracy w godzinach nocnych – jego apteka chętnie by się przyłączyła, gdyby podobnych deklaracji było więcej.  

Przypomnijmy: „Od 4 marca b. r. apteki w Pułtusku nie pełnią nocnych dyżurów” – taki komunikat, wywieszony na drzwiach, zamiast adresu dyżurującej apteki, mogą przeczytać mieszkańcy Pułtuska, którzy w nocy chcą wykupić leki.  - Dyżury nocne, to relikt minionej epoki – argumentują aptekarze. Komunikat o rezygnacji z nocnych dyżurów nie był podany do wiadomości publicznej, np. za pośrednictwem lokalnej prasy. Kartka na drzwiach nie informuje, czy dyżury zostały zlikwidowane na stałe, czy jest to stan przejściowy, nikt też nie wyjaśnił mieszkańcom przyczyny takiej decyzji. A przyczyną, zdaniem farmaceutów jest brak zapotrzebowania na nocne dyżury.

* Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez Użytkowników 

{mxc} 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do