
30 lat temu - 15 lutego 1981 roku - powstał w Pułtusku Komitet Międzyzakładowy NSZZ "Solidarność". Z okazji rocznicy zorganizowano wystawę i wydana została książka. W Pułtuskiej Gazecie Powiatowej i na pultusk24.pl planujemy cykl artykułów na ten temat. Znajdą je Państwo w zakładce "FENOMEN SOLIDARNOŚCI - 30 LAT NSZZ SOLIDARNOŚĆ W POLSCE I W PUŁTUSKU"
Wspomnienia z tamtych lat Podczas otwarcia wystawy "Fenomen Solidarności" zaprezentowano książkę zawierającą wspomnienia pułtuskich działaczy "Solidarności" i wybór dokumentów. Siłą rzeczy, książka nie zawiera wspomnień wszystkich uczestników tamtych wydarzeń - musiałaby mieć setki stron i powstawać latami. Dlatego prosimy wszystkich Pułtuszczan i mieszkańców powiatu pułtuskiego mających ciekawe wspomnienia z lat 1980 - 1990 o przesyłanie ich do nas. Interesują nas zarówno długie wspomnienia, jak i krótkie opisy epizodów z życia pułtuskiej opozycji. Już dziś mamy pierwsze wspomnienia i opublikujemy je w najbliższym - lutowym wydaniu Pułtuskiego Notatnika Kulturalnego.
Wystawa o "Solidarności"
W miniony poniedziałek w Galerii "4 Strony Świata" odbyło się uroczyste otwarcie wystawy „Fenomen »Solidarności«. Migawki z dziejów Polski, 1980 – 1981”
Wystawa została przygotowana przez Biuro Edukacji Publicznej IPN w polskiej i angielskiej wersji językowej w 30. rocznicę narodzin „Solidarności”. Przedstawia ważne wydarzenia od strajków sierpniowych 1980 r. po wprowadzenie stanu wojennego w grudniu 1981 r. – ukazuje drogę, która doprowadziła do powstania NSZZ „Solidarność”, relacje Związku z komunistyczną władzą i Kościołem oraz stosunek społeczeństwa do „Solidarności” na tle najważniejszych wydarzeń życia politycznego, społecznego i gospodarczego kraju.
Na wystawie wykorzystano zdjęcia znanych fotografów, utrwalających istotne wydarzenia z dziejów związku, m.in. Erazma Ciołka, Jarosława M. Goliszewskiego, Stanisława Jakubowskiego, Bogusława Nieznalskiego, Stanisława Składanowskiego, Zbigniewa Trybka, Janusza Uklejewskiego i innych.
Wystawa została wzbogacona o dokumenty i pamiątki ruchu społecznego NSZZ „Solidarność” na Ziemi Pułtuskiej. Na wystawie zaprezentowane zostały zdjęcia dokumentujące narodziny i historię tego ruchu; obok fotografii pojawiły się materiały obrazujące życie codzienne mieszkańców oraz ich społeczne zaangażowanie w kreowaniu nowego oblicza Ziemi Pułtuskiej.
Otwarciu wystawy towarzyszyć będzie promocja publikacji „Pułtuska Solidarność 1980 – 1981 – wspomnienia i dokumenty” pod redakcją Bożeny Potyraj i Krzysztofa Wiśniewskiego. Książka składa się z dwóch części: na pierwszą z nich składają się wspomnienia działaczy „Solidarności”: Janusza T. Hryniewicza, Henryka Komorowskiego, Henryka Kowalczyka, Sławomira Latka, Grażyny Patejuk, Edwarda Sieńkowskiego, Wiesławy Stryjek, Ewy Sutarzewicz, Teresy Trzaski, Liliany Waleśkiewicz oraz Elżbiety Mieleszczuk i Krzysztofa Węgrockiego. Druga część publikacji to wybór czterdziestu dokumentów dotyczących głównych kierunków działań „Solidarności” w Pułtusku w latach 1980-1981. Całość poprzedzona jest wstępem historycznym autorstwa Krzysztofa Wiśniewskiego.
Wystawę można oglądać od 7 – 28lutego 2011 r. codziennie w godz. od 10.00 – 18.00 w Galerii Sztuki „4 Strony Świata” w Pułtusku Plac Teatralny 4.
Patronat medialny nad wystawą objęła Pułtuska Gazeta Powiatowa.
Prezentujemy kilka zdjęć z otwarcia wystawy
{jgxgal folder:=[images/stories/solidarnosc] title:=[Nazwa Galerii] cols:=[4]}
Książka "Pułtuska „Solidarność” 1980-1981. Wspomnienia i dokumenty"
Już dostępna jest publikacja Pułtuska „Solidarność” 1980-1981. Wspomnienia i dokumenty, red. i oprac. B. Potyraj, K. Wiśniewski, Pułtusk 2011.
Ze Wstępu: „Tom otwiera próba monograficznego ujęcia dziejów pułtuskiej „Solidarności” pióra Krzysztofa Wiśniewskiego, jednak zasadniczy trzon wydawnictwa stanowią wspomnienia osób zaangażowanych w działalność NSZZ „Solidarność” w latach 1980-1981 oraz edycja dokumentów dotyczących działalności Związku. Publikujemy tu 11 relacji, dotyczących wydarzeń lat 1980-1981 głównie w Pułtusku (wspomnienia Liliany Waleśkiewicz, Wiesławy Stryjek, Edwarda Sieńkowskiego, Ewy Grzywacz-Sutarzewicz, Teresy Trzaski i Grażyny Patejuk). Działalność związkową w okolicach Pułtuska przedstawia Henryk Kowalczyk w swych wspomnieniach dotyczących Zespołu Szkół Rolniczych w Golądkowie oraz Henryk Komorowski opisujący „Solidarność” pracowników służb weterynaryjnych, a także okoliczności utworzenia Urzędu Rejonowego w Pułtusku w 1990 roku. Wspomnienia Sławomira Latka dotyczą przede wszystkim trudnego okresu internowania w Kwidzyniu w 1982 roku. Niejako podsumowaniem całej dekady jest tekst prof. Janusza T. Hryniewicza, prezentujący uwarunkowania działalności Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” w Pułtusku w latach 1989-1990. Tę część publikacji kończy krótka informacja odziałalności NSZZ „Solidarność w Nadleśnictwie Pułtuska utorstwa Elżbiety Mieleszczuk i Krzysztofa Węgrockiego. W częściII publikujemy 40 dokumentów, głównie pochodzących z zasobu Archiwum Państwowego m. st. Warszawy Oddział w Pułtusku, lecztakże pozostających w zbiorach osób prywatnych”.
Poniżej fragmenty książki:
„ Tymczasem 13 grudnia 1981 roku staje się rzeczywistością. Rano, około 7.00 telefon od teściowej (byłam u niej zameldowana):
- Liliana, była milicja, jest stan wojenny, jadą po ciebie na Warszawską. Popłoch, co robić? Naprędce chowamy bibułę, która jest w domu.
Mama doradza, żebym się schowała i przeczekała, bo ci, co się schowali na początku wojny, przeżyli. Patrzę na śpiącą córeczkę.
Na więcej nie ma czasu.
- Pani pozwoli z nami – do rodziny rzucają, że przywiozą mnie z powrotem, jeśli przesłuchanie przebiegnie pomyślnie. Jazda czarną „wołgą”. W budynku komendy na korytarzu stoi komendant Krawczyński i pyta, co tu robię. Odpowiadam, że funkcjonariusze byli u mnie z wizytą, więc ja tu jestem z rewizytą. Koniec „znajomości”.
Przesłuchuje mnie dwóch esbeków. Sytuacja trudna. Niewiele snu po imieninach u siostry. Nie mam ze sobą papierosów. Częstują. I pytają. Złości mnie, wiedzą o mnie prawie wszystko. Gonitwa myśli. Obok kogo stałam, do kogo mówiłam. Przesłuchanie trwa. Puścimy do dziecka (nie do domu, tylko do dziecka), jak pani podpisze. Czytam tekst lojalki. Niepodpiszę, bo to mnie nie dotyczy.
Straszą internowaniem, mówią o Szerypo, że jestem na liście. Nie podpiszę. I od początku. Znowu niemal te same pytania i znowu papier do podpisu.
- Ja tego nie mogę podpisać, bo tomnie nie dotyczy.
- A co pani dotyczy?
- Mogę napisać, że nie prowadziłam żadnej działalności godzącej w interesy Polski Ludowej, w ustrój socjalistyczny i przyjęty system sojuszów.
- Niech pani pisze.
Odręcznie piszę to oświadczenie. Podpisuję.
W ich oświadczeniu skreślam tekst o tym, że „zaniecham wszelkiej”, bo przecież nie prowadziłam działalności. Mówię:
- O teraz to ja mogę to podpisać – i składam kolejny zamaszysty podpis.
Wypuszczają mnie. Mam areszt domowy. Nie wiem, co to znaczy. Idę na nogach z waty, bo boję się, że jak przeczytają moje zapiski na druku lojalki, to mnie zawrócą. Nie odwracam się. Idę wyprostowana, sztywno, żeby nie upaść albo zacząć uciekać…”. (ze wspomnień Liliany Waleśkiewicz)
„… Szybka akcja.Jest około 17. Przepakowałyśmy książki i dokumentację w torby, muszę nadmienić, że to nie były książki ogólnie dostępne. Tobyły książki wydrukowane w drugim obiegu. Gotowe! Możemy wychodzić. Jest mi gorąco. Basia ma wyjść pierwsza głównym wyjściem i serdecznie żegnać się z Panią Wiesią, głośno mówiąc, że będzie szła powoli, bo ja mam ją dogonić zanim dojdzie do rogu. Wyszliśmy. Scenka odegrana. Cisza. Wszystko wporządku. Dźwigając potężne torby, zapadając się w śnieg przemykałyśmy przy domowym ogródku z tyłu domu. Jedyna droga do Bazyliki prowadziła przez lód na kanałku. Czy to już był lód? Nie zastanawiałyśmy się nad tym. Tym bardziej, że z rynku dochodziło wycie syren milicyjnych ,,suk”. Uwaga! W tym miejscu śnieg był ciemniejszy. Musi tam być woda. Dzięki Bogu, jeszcze myślałyśmy. Po paru minutach brzeg. Uff... Jest 18. W Bazylicetrwa msza. Na chór wejście otwarte. Wchodzimy”. (ze wspomnień Ewy Sutarzewicz)
„ TW ps. „Kryśka” poinformował, że we wszystkich zakładach Pułtuska panuje spokój. Jedynie w FSOiUT „Polam” na Wydziale P-5 (Zakład na ulicy Solnej) Tadeusz Ochtabiński, pracownik umysłowy, przewodniczący Oddziału „Solidarności” w Pułtusku usiłował namawiać niektórych pracowników, a głównie robotników, do zorganizowania w dniu 17. 12. 1981 r. strajku przeciwstawiającego się wprowadzeniu stanu wojennego, internowaniu działaczy „Solidarności” i zawieszeniu działalności tej organizacji [...]. Tadeusz Ochtabiński nie znalazł jednak praktycznego poparcia, dlatego że ludzie obecnie się boją, zdając sobie sprawę z sankcji wynikającej z dekretu z 12. 12. 1981 r. Kierownik tego Wydziału po dowiedzeniu się o tym poinformował dyrektora naczelnego FSOiUT „Polam” w Pułtusku inż. K. Sieńkowskiego, który wezwał T. Ochtabińskiego, przeprowadził z nim rozmowę i zakazał organizowania jakichkolwiek strajków. Aby ostudzić jego zapał, dał mu jeden dzień urlopu”. (wyciąg z informacji operacyjnej nr 158/127, 16 grudnia1981).
Więcej w publikacji: Pułtuska„Solidarność” 1980-1981. Wspomnienia i dokumenty.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie