
Fot. Dominik Gregajtys
Rozgrywki Pułtuskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki wkroczyły w decydującą fazę. W niedzielę 7 marca wszystkie zespoły walczyły w rundzie PLAY OFF.Po rozegraniu dwóch meczy każdy z każdym w rundzie zasadniczej ukształtowała się kolejność zespołów, decydująca o dalszych rozgrywkach. Od tej pory obowiązuje zasada: wygrasz - grasz dalej o najwyższe laury, przegrywasz – grasz dalej, ale o dalsze miejsca.
{jgxgal folder:=[images/stories/palk_mosir] title:=[PALK] cols:=[4]}
Fot. Dominik Gregajtys
W pierwszym meczu tej rundy spotkały się zespoły, które w rundzie zasadniczej zajęły I i VIII miejsca. To Agromex i LKS Zatory. Młodzi chłopcy z Zator próbowali walczyć z doświadczonymi zawodnikami. Sił wystarczyło na I i II kwartę. Potem przewaga uwidoczniła się coraz bardziej, aż padła pierwsza setka w lidze. Ostateczny wynik 105-25 dla Agromexu. Najwięcej punktów zdobyli: Bulwicki Bogumił-27, Lechmański Michał-25, Putrzyński Konrad-24, Łaszczych Przemysław-19. W kolejnym meczu spotkały się zespoły: Popławy i Bąbelki. Od początku meczu Popławy rozpoczęły szturm na kosz przeciwnika zdobywając dużą przewagę (20-6). Druga kwarta była wyrównana. Inicjatywę przejął Michał Zwaliński, który próbując indywidualnych akcji podkoszowych zdobywał punkty z rzutów wolnych. W kolejnych kwartach powiększała się przewaga Popław, mimo braku lidera zespołu Piotra Kosska. Ostatecznie Popławy pokonały Bąbelki 59-29. Najwięcej punktów zdobyli: Piotr Zientarski-11 i Michał Zwaliński-10. Trzeci mecz dnia miał dostarczyć sporo emocji, bowiem na parkiet wyszły zespoły sąsiadujące w tabeli rundy zasadniczej. To Lider Winnica i Highflyers. Ci drudzy, podobnie jak w poprzednim meczu Popławy, narzucili szybkie tempo gry. Przy dobrej skuteczności rzutów przewaga Highflyers rosła błyskawicznie (23-9). W drugiej kwarcie Lider zmobilizował się wygrywając 8-4. Zmiana taktyki gry w kolejnej kwarcie (krycie każdy swego) przyniosła „klęskę” Lidera, który przez wiele minut miał czyste (zerowe) konto trafień. Ostatecznie 11-1. W czwartej kwarcie Liderzy rzucili się znów do walki, ale wypracowana wcześniej przewaga Highflyers była zbyt duża, aby ją odrobić. Końcowy wynik 50-33 dla Highflyers. Najwięcej punktów zdobyli: Robert Włodarczyk-14, Dariusz Prusiński -13 i Michał Żurawiński-8, a w zespole Lidera: Robert Rutkowski-7 i Kamil Brodowski-7. Największych emocji spodziewali się uczestnicy Ligi przed meczem Liceum – Mazurzy. Obydwie drużyny grają dobrze technicznie, a dotychczasowe mecze zawsze były bardzo emocjonujące. Drużyna Mazurów to doświadczeni panowie grający jeszcze w „starej” lidze koszykówki. Liceum - młodzi, ambitni i zdolni. Wyrównana pierwsza kwarta (13-9) dawała takie nadzieje. Druga i trzecia zdecydowanie należały do Mazurów. Świetnie zagrał Rafał Miłoszewski skutecznie rzucający z półdystansu i Paweł Lechmański aktywny w obronie i ataku. Do walki włączył się w IV kwarcie Rafał Wiernicki celnie trafiając 4-krotnie za 3 punkty. Grą kierował Łukasz Miłoszewski – trener zespołu. Mazurzy wygrali 64-32 awansując do pierwszej czwórki turnieju. Najwięcej punktów zdobyli: Rafał Miłoszewski-16, Rafał Wiernicki-20, Paweł Lechmański-13, a w zespole Liceum: Piotr Wultański-8 i Pawlak Mateusz-7.Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie