Reklama

Chciał udzielić pomocy, sam stracił życie

23/07/2020 14:47

We wtorek 21 lipca, na terenie gminy Joniec, miał miejsce tragiczny wypadek, w którym zginał 36-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego, chcąc udzielić pomocy innemu kierowcy - nietrzeźwemu, jak się okazało.

Do wypadku doszło na drodze W-571 w miejscowości Stara Wrona w godzinach wieczornych. Jak wstępnie ustalili policjanci, troje mieszkańców powiatu pułtuskiego (jedna kobieta i dwóch mężczyzn) jadących osobowym Volkswagenem, zauważyło stojące w rowie Renault. Kierowca zatrzymał samochód po drugiej stronie drogi, aby sprawdzić, czy nie trzeba udzielić pomocy. Okazało się, że mężczyzna znajdujący się w pojeździe nie doznał żadnych obrażeń, ale jest pod wpływem alkoholu. W związku z tym kierowca i pasażerowie Volkswagena odmówili wyciągnięcia go z rowu i powiadomili Policję, co wywołało agresję u mężczyzny. Kobieta i kierujący udali się do swojego pojazdu. Chwilę potem to samo chciał zrobić drugi z mężczyzn. Niestety, podczas przebiegania przez jezdnię, wpadł prosto pod nadjeżdżające Suzuki Vitara, którym jechała 23-letnia mieszkanka pow. kutnowskiego wraz z 25-letnim mężczyzną i 2-letnim dzieckiem. Żadna z osób nie doznała obrażeń. Kierująca była trzeźwa.

Pasażer Volkswagena, potrącony przez Suzuki, wskutek odniesionych obrażeń zmarł na miejscu wypadku.

Wobec mężczyzny, który przebywał Renault, prowadzone jest odrębne postępowanie, mające na celu ustalenie, czy kierował tym pojazdem. Badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu.

Fot., info.: KPP Płońsk

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do