Reklama

Byliśmy w ogródku, witaliśmy się z gąską...

​​​​​​​Z gąską Sunny, kaczką Wirek, psem Kundelino i panem Darkiem, podróżnikiem, aktywistą, edukatorem spotkaliśmy się 21 lipca, kiedy przypłynęli do Pułtuska Darem Mazowsza – największą pływającą po Wiśle drewnianą szkutą. Byliśmy też, przez chwilę nieobecności szefa tego kwartetu, całkiem niezłą gęsiarką czy gęśnikiem...

Zwierzęta to towarzysze podróży Dariusza Brzeskiego, który razem z nimi wędruje po Polsce prowadząc w różnych miejscowościach zajęcia edukacyjne, odwiedzając szkoły czy domy seniora.

Gromadka budząca zwykle uśmiech wszędzie tam, gdzie się pojawi, to cudowny przykład przyjaźni między człowiekiem a zwierzęciem. Za tym sielskim, wydawałoby się, życiem kryją się jednak trudne przeżycia z przeszłości. Zwierzęta i człowiek pomogli sobie swoją obecnością. Byli dla siebie nawzajem terapią. I trwają razem do dziś...

Całą zjawiskową ekipę spotkaliśmy przy ławeczce Klenczona i w ogródku Magdalenki na pułtuskim rynku, gdzie nabierała sił do dalszej podróży. Przez chwilę opiekowaliśmy się nawet gęsią.

Zadbaliśmy, żeby Pan Darek miał w wolnych chwilach coś dobrego do poczytania i pooglądania. Nowy numer Pułtuskiej Gazety Powiatowej i „Pułtusk – Wenecja Mazowsza” - najnowszy album Wydawnictwa Aleksander ilustrowany zdjęciami fotografika Grzegorza Gerka, to dobre lektury na odpoczynek i oderwanie się od codziennych trosk. 

 

 

O dwóch łodziach -  Dar Mazowsza i Rytman – które przypłynęły do Pułtuska, aby zaprosić mieszkańców na bezpłatne rejsy przeczytacie w naszym artykule z 21 lipca br. – TUTAJ

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 24/07/2025 16:09
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do