
Dziś w godzinach południowych omal nie doszło do śmierci mieszkanki Chmielewa, która będąc w stanie nietrzeźwości wpadła do kanałku. Przebywający w pobliżu mężczyźni zadzwonili po Straż Miejską, kiedy jednak ta odmówiła pomocy – jak relacjonują – jeden z nich rzucił się na ratunek. Kobieta była już w połowie zanurzona, a jej stan nie pozwalał na samodzielne wydostanie się z wody. Na szczęście pomoc przyszła w porę. Mężczyźni zawiadomili Policję. Funkcjonariusze prawdopodobnie odwieźli kobietę do domu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie