To efekt ubiegłorocznych działań nieformalnej grupy pułtuskich wolontariuszek, które bezinteresownie wypełniają zadania gminy związane z 14 – dniowym przetrzymywaniem na obserwacji wyłapanych zwierząt. Dziewczyny, karmią psy, leczą, sterylizują – jednym słowem przygotowują do adopcji za własne pieniądze, gdyż, jak twierdzą, od pewnego czasu zwierzęta nie trafiają do boksów na terenie PPUK. Tymczasem okazało się, że nie ma możliwości ani warunków na przetrzymywanie tam bezdomnych psów. Taką informację, przekazała w czwartek 18 lutego zastępca Róża Krasucka, podczas spotkania z wolontariuszkami.
Szczegóły w aktualnym wydaniu gazety.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie