W nie najlepszych nastrojach wracali koszykarze Pultovii w niedzielny wieczór z Ełku. W starciu z drużyną Nenufara Kode Ełk musieli uznać wyższość gospodarzy przegrywając 63 – 84.
W Ełku dostaliśmy lekcje skutecznego basketu w wykonaniu Gospodarzy. W naszej grze raziła ilość strat, przegraliśmy też walkę na obu tablicach. Na początku meczu zabrakło też chyba koncentracji – przy przegranym wysoko początku meczu trudno odrabia się straty, zwłaszcza na wyjeździe. Nie wpadały „trójki” – na dziewięć trafień Ełku odpowiedzieliśmy zaledwie dwoma trafionymi rzutami trzypunktowymi.
Optymistyczne jest to, że nasza ekipa nie poddała się i w trzech kwartach walczyła o jak najlepszy wyniki. „Cały czas się uczymy” – powiedział po meczu asystent trenera Michał Lechmański. Z porażki na pewno będą wyciągnięte wnioski i ekipa już zapowiada twardą walkę w rewanżowym meczu w Pułtusku.
Pełna relacja w dzisiejszym wydaniu gazety.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie