
W sobotę 18 grudnia policjanci z pułtuskiej komendy w minioną sobotę zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który stracił panowanie nad kierownicą, wypadł z drogi, dachował i wpadł na jedną z prywatnych posesji, po czym wyszedł z auta i uciekł. Po zatrzymaniu okazało się, że w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Za popełnione przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
O tym, że nietrzeźwi kierujący stanowią poważne zagrożenie na drodze może świadczyć zdarzenie, które miało miejsce w minioną sobotę w Pułtusku. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia ustalili, że 36-letni kierujący hondą stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, dachował i zatrzymał się na prywatnej posesji, po czym kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez pułtuskich policjantów. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mieszkaniec powiatu pułtuskiego prowadził samochód mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu. Sprawca kolizji został osadzony w policyjnej celi. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Nietrzeźwi kierowcy to wciąż duży problem na drogach. Każdy, kto wsiada do samochodu z przekroczoną normą alkoholu w wydychanym powietrzu lub we krwi, nie tylko łamie prawo, ale stanowi ogromne zagrożenie na drodze dla wszystkich uczestników ruchu.
sierż. Renata Soból, KPP w Pułtusku
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie