
A miało być tak pięknie… Wolontariuszki opiekują się psami, gmina im pomaga. Wszyscy mają korzyści – pieski znajdują domy, gmina wypełnia swoje obowiązki nie na 10 ale 200%, a w dodatku oszczędza. Skończyło się na interwencjach z Polski i wzajemnych oskarżeniach.
Aktywność wolontariuszek działających na rzecz bezdomnych psów opisujemy od chwili, kiedy we wrześniu 2015 roku, dokładnie w Dni Patrona, zostały zaproszone na spotkanie w Urzędzie Miejskim w Pułtusku. Zostały wtedy zapewnione, że gmina będzie pomagać, że psy, które zdołają uratować będą mogły przetrzymywać w boksach znajdujących się w PPUK. Przez ten czas znalazły dom dla ok. 50 psów, angażując własne środki i własny czas. Współpracą z miastem rozczarowały się dość szybko. Całość w aktualnym numerze gazety.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie