
Mamy kolejne zdjęcia zniszczonych banerów, nie tylko Henryka Kowalczyka ale i Tadeusza Nalewajka. Mamy również wiadomość dla idiotów, którzy praktykują niszczenie cudzej własności – banery wisiały wystarczająco długo i niszczenie czy usuwanie ich na finiszu kampanii nie sprawi, że kandydaci znikną, albo Wyborcy nagle zmienią zdanie i zagłosują na osobę z mniej zniszczonym banerem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie